W tym tekście przyjrzymy się dokładniej odmianom obiektów noclegowych występujących w górach, które są kierowane głównie do grup zorganizowanych. Nie chodzi tu jednak wyłącznie o wycieczki szkolne czy kolonie. Opisane poniżej noclegi w górach mogą też sprawdzić się u większych rodzin, a nawet grup znajomych składających się z dziesięciu czy kilkunastu osób.
Ośrodki wczasowe w górach
Zacznijmy od czegoś powszechnie znanego, czyli od ośrodków wczasowych. Są to obiekty nastawione na turystów, którzy zamierzają spędzić w górach dłuższe wakacje. Ośrodki wczasowe nie tylko zapewniają miejsca noclegowe, ale zwykle też świadczą różne dodatkowe usługi, ściśle związane właśnie z wypoczynkiem, na ogół tym letnim. W ich skład może wchodzić jeden główny budynek z pokojami noclegowymi, ale często jest też tak, że ośrodki wczasowe tworzone są przez kilka połączonych ze sobą obiektów. Wśród nich występują siłownie, świetlice i różne inne obiekty typowo rekreacyjne, a nawet i zróżnicowane punkty gastronomiczne zapewniające gościom wyżywienie.
O czym warto pamiętać?
Turysta, który chce podróżować sam, na ogół w pierwszej kolejności postara się wybrać dla siebie jakieś kwatery prywatne w górach, a z kolei organizatorzy wycieczek grupowych w pierwszym odruchu rozejrzą się za ośrodkami kolonijnymi. Są to obiekty typowo nastawione na obsługę dzieci i młodzieży. Zazwyczaj odbywają się w nich właśnie takie klasyczne kolonie. Obiekty mogą być dostępne przez cały rok, ale bywa również tak, że działają wyłącznie w wyznaczonych sezonach, czyli głównie na wakacjach bądź podczas ferii zimowych. Ośrodki kolonijne mogą też przyjmować zielone szkoły. Dużym ich atutem jest to, że zwykle występują w pięknych okolicach i otoczone są przez rozległe zielone tereny.
Noclegi w górach kierowane do grup zorganizowanych są też zapewniane przez jeszcze jeden typ obiektu turystycznego, czyli ośrodek szkoleniowo-wypoczynkowy. Na ogół zatrzymują się w nich pracownicy na wyjazdach służbowych.
Przez zarezerwowaniem noclegu warto dokładnie zapoznać się z opłatami za nocleg. Raczej nie chcielibyśmy się zaskoczyć jak turysta z Ełku, który na koniec pobytu w hotelu za granicą musiał uiścić dodatkową opłatę. Więcej informacji na stronie elkonline.pl.